poniedziałek, 30 listopada 2015

Dzień 30. Mglisty

Dobiega końca listopadowe logowanie. 

Dziękuję Maknecie za to nowe dla mnie doświadczenie. Udało mi się więcej, niż sądziłam. Opuściłam tylko 6 tematów, tylko dwa posty pojawiły się rankiem dnia następnego.
Mam nadzieje, ze nie zanudziłam Was tym prawie codziennym postowaniem i , że trochę lepiej mnie przez nie poznałyście.
Jednocześnie, jak już wcześniej pisałam, codziennie z niecierpliwością czekałam na posty innych dziewczyn biorących udział w zabawie, by przekonać się jak one widza ten temat, z czym dane słowo im się kojarzy i  zazwyczaj było bardzo różnorodnie i ciekawie.


Dzisiaj temat mglisty.
Mgła wzmacnia odczucia, zaostrza zmysły. Nie mogąc polegać na wzroku zaczynami więcej słyszeć, zaostrza nam się węch. Jest jak wzmacniacz naszych uczuć, daje poczucie opatulenia i bezpieczeństwa tym, którzy czują się bezpiecznie, niepokoju tym, którzy nie czują się pewnie, ukrywa tych, którzy mają coś do schowania.

Latem jest całkiem inna niż jesienią, unosząc się zapowiada piękną pogodę. Jesienią leniwie obleka pejzaże, łącząc się z dymem z kominów.



Lubie jak wczesnym rankiem mgłę rozpraszają światła na dworcu, lubię biegać w mgle i czuć jakbym odkrywała nowe drogi.




Lubie mgle ;) To chmura, która zeszła do nas z nieba, przyjrzeć się bliżej ludziom i światu...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz