niedziela, 23 listopada 2014

Idealne kolory jesieni (1.czapka- listopadowa)/Die perfekten Herbstfarben ( 1. Mütze-November)

Spytałam mojego syna , rozkładając przed nim moje zapasy bawełny- jakiego koloru chcesz czapkę na jesień? Bez sekundy zastanowienia powiedział -" pomarańczowy i zielony - to idealne kolory jesieni". 
 Czapka musiała być dość przewiewna i niezbyt grzejąca- każda inna szybko powędrowałaby do tornistra, bo mój synuś to gorący chłopak ;). A co do kolorów- przynajmniej nie zgubi mi się w tłumie ;)
Ich habe meinen Sohn gefragt- welche Farben seine Herbstmütze haben soll? " Orange und Grün- das sind die perfekten Herbstfarben!" antwortete er, ohne zu zögern. Die Mütze durfte nicht zu warm sein, sonst wäre sie nicht auf dem Kopf sondern eher im Schulranzen gelandet. Und die Farben.. na ja.. ich werde ihn auf jeden Fall nicht so schnell aus den Augen verlieren.




niedziela, 2 listopada 2014

Pomarańczowo mi

Halloween już za nami, jesień w pełni wiec najwyższy czas na zupę krem z dyni-
od kliku lat gotuje ja z tego samego przepisu:

1 cebula,
1 dynia hokkaido,
2-3 marchewki
2-3 kartofle 

czosnek 
około 1 litra bulionu
kardamon, imbir do smaku
W garnku na oliwie z oliwek podsmażamy cebule, marchew i dynie, wcześniej pokrojone w kostkę. Podsmażone warzywa podlewamy bulionem i gotujemy jeszcze trochę dodając pokrojone w kostkę ziemniaki- aż te zmiękną.
Dodajemy czosnek, imbir i kardamon do smaku
miksujemy, żeby uzyskać krem 

Tym razem trochę zaszalałam i dodałam mleczko kokosowe( 400 ml) - nadało to zupie egzotyczny, trochę azjatycki posmak, na pewno świetnie by do tego krewetki pasowały.

Następnym razem wypróbuje przepis, który znalazłam u Olajdy

Zdjęcia jakieś takie żółte mi wyszły ...hmmmmm 

A na drutach dalej nelumbo i.... po raz chyba pierwszy złamałam moje postanowienie i robię więcej niż jedna rzecz na raz- zaczęłam szydełkową jesienną czapkę dla syna- na pytanie jakie ma mieć kolory odpowiedział "pomarańczowy z zielonym- to są idealne kolory jesieni"- więc będzie zielono- pomarańczowa, no i widząc, że razemrobienie u Intensywnie Kreatywnej już w toku, albo i końcowi się zbliża- narzuciłam na druty nymphalidee. Tyle pomysłów tłoczy mi się w głowie, ze nie sposób zostać przy jednej robotce...

sobota, 1 listopada 2014

Zaczapkowanie

Dopiero co z wakacji wróciłam, urlop się właśnie kończy a ja podjęłam nowe wyzwanie. Nie żebym za dużo czasu miała, albo za mało czapek. ... ale co mi tam-spróbuję!
Korespondentka  wojenna z bloga Handmade projekt zaprasza:
http://handmade-project.blogspot.de/2014/11/12czapek1rok.html



Zapowiada się niezła zabawa. ;)
Kto dołączy?
P.S w dalszym ciągu szukam cienkich drutów z żyłką, moja obecna konfekcja kończy się na 3,5... a na czapeczki na pewno coś cieńszego się przyda ;)