Zresztą wszystko prawie dziergam na okrągło:czapki, skarpetki, rękawiczki. .. powód jest prosty-dziergadła wymagające szycia muszą u mnie miesiące odleżeć,zanim je wykończę. A dziergając na okrągło muszę tylko nitki pochować.
Maknety wyzwanie mnie zmotywowalo, a ja taka jestem, ze lubie skonczyc to co zaczelam ;D Cieszy mnie bardzo , ze chetnie czytasz moje posty :D Pozdrawiam serdecznie!
Sliczne, taki najbardziej w moich kolorach to ten niebieski, ale wszystkie bardzo fajne. I oczy mi sie sentymentalnie zeszklily na stare widoki - winnice na wzgorzach.
Wszystkie piękne :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo ;D
UsuńPiękne sweterki! Podziwiam je bardzo, bo właśnie takie sweterki uwielbiam ☺
OdpowiedzUsuńtez wlasnie takie najbardziej lubie :) pozdrawiam serdecznie!
UsuńPasują do Ciebie takie karczki - nic dziwnego, że je lubisz dziergać :)
OdpowiedzUsuńtakie najbardziej lubie nosic ;D Pozdrawiam serdecznie!
UsuńAniu, piękne są Twoje okrągłe sweterki:) Podziwiam Cię za systematyczność wpisów, wszystkie je czytam z miłą chęcią:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMaknety wyzwanie mnie zmotywowalo, a ja taka jestem, ze lubie skonczyc to co zaczelam ;D
UsuńCieszy mnie bardzo , ze chetnie czytasz moje posty :D
Pozdrawiam serdecznie!
Sliczne, taki najbardziej w moich kolorach to ten niebieski, ale wszystkie bardzo fajne. I oczy mi sie sentymentalnie zeszklily na stare widoki - winnice na wzgorzach.
OdpowiedzUsuńTe winnice to u nas w odleglosci spacerkowej- tez uwielbiam te widoki ;D
UsuńPiekne wszystkie sweterki:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo i rowniez pozdrawiam!
UsuńUwielbiam takie swtereki, ale niestety nie potrafię ich robić. Nigdy się za nie zabrałam. A szkoda, bo wyglądają przepięknie! :))
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Na pewno jak bys tylko sprobowala to pieknie by wyszlo!
UsuńPozdrawiam cieplutko!