Ooojjjj zazdraszczam normalnie zapału do pracy. Okazuje się, że mam tyyyle zajęć + dwójka w domu mocno znudzona powoduje, że nie mam kiedy się zabrać za szydełko, a wieczorem padam... Jedna robótka idzie mi dosłownie jak krew z nosa i nie mogę skończyć :/
Ooojjjj zazdraszczam normalnie zapału do pracy. Okazuje się, że mam tyyyle zajęć + dwójka w domu mocno znudzona powoduje, że nie mam kiedy się zabrać za szydełko, a wieczorem padam... Jedna robótka idzie mi dosłownie jak krew z nosa i nie mogę skończyć :/
OdpowiedzUsuńzapał jest, szczególnie jak efekty widać :D no ale przy trójeczce " pomagaczy" z czasem tez kiepsko
Usuńzapowiada sie ciekawie
OdpowiedzUsuń;) na tym etapie to jeszcze całkiem prosto było ;)
Usuń