środa, 16 listopada 2016

Surry Hills- ażurowy kardigan z jedwabiu


Na lato zamarzył mi się mały kardigan do sukienki. Miał być delikatny, nie przekombinowany, a jednocześnie wyjściowy. Wybór padł na wzór Surry Hills Marii Magnusson (klik)
W oryginale sweterek jest zrobiony z dużo grubszej włóczki. Na mój miałam wybrany szaro-srebrzysty  merino z jedwabiem od  Zauberwiese o grubości fingering( 400m w 100g), więc na początku było trochę matematyki. Ostatecznie wyliczyłam, że  jak zrobię rozmiar XL to akurat powinna wyjść moja mała M-ka.
 
Zaczęłam dziergać w lipcu, a skończyłam podczas październikowego urlopu, gdzie też udało mi się męża do szybkiej sesyjki namówić. Co prawda miałam wizję zdjęć w sukience, trochę w stylu lat 60-tych, ale musiałam się zadowolić tym, co przychylna chwila miała do zaoferowania- łącznie z pilnowaniem mojej trójki  kozic, wspinających się po skalistym brzegu morza.


Taki długie dzierganie nie wyszło mi na dobre, bo sweterek co prawda wyszedł idealnie jak w wyliczeniach, ale za to ja "ciut" się zmieniłam. Jedyna nadzieja w tym, że  te dodatkowe kilogramy to izolacja na zimę i na wiosnę uda mi się jej znów pozbyć. ;)


 Sama praca była czystą  przyjemnością. Włóczka wręcz pieściła moje ręce, tylko z moimi drutami nie chciała się zbyt zgrać- przekonałam się, ze nie każde druty do wszystkiego są dobre i żałowałam, że  nie mam drewnianych, czy bambusowych- które może byłyby trochę bardziej szorstkie, bo na moich ulubionych metalowych ADDIkach jedwab strasznie się ślizgał.


Jak na mój pierwszy ażurowy wyrób jestem bardzo zadowolona, sweterek cudnie się zablokował i na pewno będzie należał do moich ulubionych. Troche "poleciałam" na rękawach- po blokowaniu zrobiły się dłuuuugie, ale powiedzmy, ze tak miało być, bo lubię mieć ciepło w łapki.
Guziczki miałam z recyklingu- od mojej mamy. Jak je zobaczyłam, to od razu wiedziałam, że  muszę je do tego sweterka mieć.


Merino z jedwabiem jest cudnym połączeniem i zadziwiło mnie nie tylko najwyższym stopniem mizialnosci, ale też  tym, jak ciepły ten dziurawy sweterek wyszedł- idealny na chłodne letnie wieczory.


Dane techniczne:
Wloczka: Zauberwiese Merino Seide
Wzór: Surry Hills ( darmowy wzór z Raverly)
Druty: 3,5 i 3,0 ściągacze,
Zużycie: 4 motki i ciut



Sardynia w tym roku nie rozpieszczała nas pogodą. Co prawda mieliśmy kilka dni plażowych, ale też  chłód, wiatr i deszcz. Ale za to po deszczu, w ciągu kilku dni wszystko wokół zazieleniło się i zakwitło- tak intensywnych kolorów i tylu odcieni zieleni dawno nie widziałam. 


A na deser gwieździste niebo w Calasetta. 



23 komentarze:

  1. Sliczne sweterek ale ladnemu we wszystkim ladnie xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram moja poprzedniczkę:-). Sweterek jest cudowny, doskonale w nim wyglądasz, a zimowej ,,izolacji: jakos nie zauwazyłam. Serdecznie pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimowa izolacja wcale mi nie przeszkadzała,gdyby ciuchów nie zwężała :)
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Pięknie wykonany sweterek.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Boski wzór i wykonanie. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzor naprawde boski- polecam serdecznie, tym bardziej, ze darmowy.
      Dziekuje ;D

      Usuń
  5. Ale wdzięczny sweter! Pięknie będzie wyglądał z sukienką:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z mysla o sukienkach wlasnie go zrobilam, mam nadzieje, ze zda egzamin ;D

      Usuń
  6. śliczny i do tego ten plener :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje, plener znalezlismy przypadkiem i idealnie podpasowal ;D

      Usuń
  7. Piękny ażur:) Do spodni też wygląda bardzo dobrze:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje , do spodni ciut jest krotki, mogl byc jakies 2-3 cm dluzszy ;D
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Sweterek jest śliczny. I jak tylko nauczę się porządnie robić na drutach, to taki sobie sprawię.
    Piękne zdjęcia!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)Sweterek jest łatwiejszy niż wygląda :)
      Zdjęcia jak zazwyczaj zawdzięczam mojemu ślubnemu :)

      Usuń
  9. Piękny sweter :) super uchwycony na zdjęciach !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje ;D mimo ekspresowej sesji, fotograf stanal na wysokosci zadania ;D

      Usuń
  10. Ażurowe rzeczy są dość specyficzne, ale oczywiście jak najbardziej mogą się podobać. Mi również bardzo podoba się druk na tkaninie https://ctnbee.com/pl/ który całkiem niedawno odkryłam. Myślę, że będzie to moje nowe hobby, gdyż mam wiele pomysłów na jego wykorzystanie.

    OdpowiedzUsuń