środa, 2 grudnia 2015

Moherowe WDiC

Ostatnio dużo więcej czytam niż dziergam.
Teraz na tapecie i czytelniczo i dziewiarsko jest u mnie moherowo.

Sweterkowi brakuje rękawów i zastanawiam się czy wrabiać je od razu czy zrobić osobno i wszyć. No i pierwszy raz udało mi się porządnie zszyć żywe oczka korzystając z filmików z youtube na temat graftingu. Że też do tej pory tego nie znałam.
Prawie skakałam z radości widząc efekt i zdając sobie sprawę jakie to łatwe :)
A literacko sięgnęła po moherowy romansik Doroty Gąsiorowskiej "Obietnica Łucji".

Czemu moherowy? Bo kojarzy mi się z taką  puchatą sztucznością. Postacie są  przerysowane i dość jednostronne. Jak na razie mało co mnie zaskakuje ale mimo to czyta się przyjemnie,puchato i gładko. ..w sam raz na jesienne wieczory pod kocem z gorącym kakao czy jeśli kto woli-grzańcem w ręku.

14 komentarzy:

  1. fjna nazwa "moherowy romansik" , czasem lubię po takie sięgać, nie trzeba nad nimi za dużo rozmyslac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie takiej książki ostatnio potrzebowałam, koniecznie z happy endem :)

      Usuń
  2. gratuluję nabycia nowej umiejętności. sama ostatnio nauczyłam się zamykać oczka metodą włoską i prawie z wrażenie poszybowałam w kosmos:) co do zszywania również zamierzam się kiedyś tego nauczyć:) moja pięta achillesowa.... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włoskiej jeszcze chyba nie próbowałam :) fajne uczucie nauczyć się czegoś nowego :)

      Usuń
  3. Aniu, czasami trzeba, a nawet jest wskazane przeczytać sobie taki moherowy romansik:) Zdarza mi się, nawet często uciekać w takie "niezobowiązujące" lektury, bo ileż można się dołować:))) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trzeba się zresetować, a takie lektury są do tego idealne :)

      Usuń
  4. To ten moherowy sweter, o którym niedawno pisałaś?:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wciąż ten sam i mam nadzieję że niedługo juz gotowy będzie :)

      Usuń
  5. Ja też ostatnio więcej czytam :) To nic, że romans jest "moherowy" - czasem człowiek potrzebuje takich lektur, żeby po prostu odpocząć :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak i czasem moherowy sweterek sie przydaje ;D

      Usuń