sobota, 18 kwietnia 2015

Inauguracja

Przyznam się, że trochę unikałam pójścia do naszego ogrodu.  bałam się, że ponad półroczna nieobecność zaskutkuje totalnym zarośnięciem, że nasza dzicz znów będzie pod  panowaniem wszędobylskich jeżyn. Jednak mile byłam zaskoczona gdy całkiem bezproblemowo  udało nam się zainaugurować, z pewnym opóźnieniem  kolejny sezon grillowy. Przed mnóstwo pracy ale powoli nasza dżungla nabiera cywilizowanych kształtów...





6 komentarzy:

  1. Wcale nie widać dżungli, ale uroczy zakątek :-) Wspaniałe miejsce :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjecia tylko najbardziej cywilizowanych zakatkow robilam, ale moze kiedys sie odwazyc pokazac reszte naszej dziczy ;D
      Pozdrawiam wiosennie!!

      Usuń