Zarówno na drutach jak i książkowo u mnie puchato i miziato.
Dziergam sweterek z kid silk dropsa- cudnie mięciutka i puchata, cieniutka włóczka, a czytać zaczęłam "Kot Bob i ja" Jamesa Bowena.
Ponoć to jedna z bardziej poruszających powieści ostatnich lat o przyjaźni między kotem i jego właścicielem. Na podstawie tej książki został nakręcony film, ale jeszcze go nie oglądałam. Wolę najpierw przeczytać książkę. A do czytania zachęca już sama okładka - kto się oprze takiemu zielonookiemu rudzielcowi w szaliku?
To cos na drutach wygląda cudownie. Okładka bardzo zachęcająca
OdpowiedzUsuńO treści jeszcze dużo nowe mogę powiedzieć, bo jakoś mało czasu na czytanie ale okładka do mnie przemawia :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękny będzie ten sweterek nowy! Już czuję tą puchatość i miziatość :)
OdpowiedzUsuń