niedziela, 13 lipca 2014

koniec i początek

Nieznośna cienizna właśnie zdjęta z drutów- totalnie zaskoczyło mnie to co im wyszło , na razie się blokuje, potem tylko pozszywać i obfocić- a czy będę to nosić ? Sama nie wiem.
Jednego się nauczyłam- bez próbki już chyba nie zacznę żadnej robótki, wiec po raz pierwszy zrobiłam i zablokowałam próbkę na następny sweterek- będzie kardigan z limy dropsa- jak na razie jestem zachwycona ta włóczką, co prawda pyli, ale jest mięciutka , fajnie się nie przerabia i w ogóle nie drapie no i całkiem inaczej robi się na drutach nr 5,5 niż na 3 ;).

8 komentarzy:

  1. Ta cienizna , na zdjęciu ma o wiele fajniejszy kolorek niz w rzeczywistosci. Fajnie, ze skonczylas i w sumie, dosc szybko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cienizna jest jak kameleon- w zaleznosci od swiatla zmienia kolor ;)
      tez jestem zadowolona z szybkosci, biorac pod uwage, ze wolnego czasu praktycznei nie mam ;D

      Usuń
  2. Próbka ma piękne równiutkie oczka!
    Na pewno powstanie elegancki kardigan.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, ze sweterek mi wyjdzie, bo ostatnio mam zla passe drutowa ;D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Bardzo jestem ciekawa co powstanie z tej nieznośnej cienizny...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedlugo zaprezentuje, choc prawde mowiac nie za bardzo jest co :/
      Pozdrawiam!

      Usuń