czwartek, 12 listopada 2020

Wieloryby i kaktusy

 

Oj wymęczyłam te bodziaki , albo lepiej mówiąc one mnie wymęczyły. No bo to tak jest jak sobie człowiek coś umyśli i wzoru na to znaleźć nie może.  Więc tak kombinowałam trochę z dropsa, trochę z raverly, trochę z książek i najwięcej z głowy.  Największym problemem był żakardowy karczek z kolorową lamówką. Na bawełnę ogólnie żakardy ciężko ładnie zrobić,  bo brakuje "włoska" który by to spiął w całość... no i modela odpowiedniego nie miałem,  żeby rozmiar sprawdzić... No nic,  mam nadzieję że bodziaczki/rampersiki  spodobają się mamie bliźniaków, i że będzie maluchom w nich wygodnie.  


Włóczka to bawełna drops❤you 5 i 6- trochę sznurkowe, ale mam resztki i muszę wyrobić bo twarda jestem i nie kupuje! , druty chyba 4, zużycie nie mam pojęcia... jakieś 100g  na każdy chyba... 

Schemat wieloryba z raverly, kaktusów z książki "200 bunte Strickmotive"

Prezenty w paczkę spakowane i jutro za wielką wodę ruszają... 

 


8 komentarzy:

  1. Słodziaki. Fajne motywy kaktusów i wielorybów. Nie ukrywam, że ja od razu sprawdziłam, jak wygląda prowadzenie nitek po lewej stronie - jest bardzo równiutkie i staranne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff... test na prowadzenie nitek w żakardzie zdany 😄 cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Ale superowe!!!!Jakie słodkie!!! Urobiłaś się, ale było warto:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej kombinowałam, niż urodziłam, a wszystko przez to, że uparłam się w jednym kawałku dziergać. Ale dziergać takich słoiczków to w sumie sama przyjemność. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, czasem warto pomęczyć się dla efektu :)

      Usuń
  4. Niesamowite, super wymyślone! Musiały ucieszyć nowych właścicieli. Pozdrawiam ! Zdrowych, spokojnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ucieszą, bo niestety jeszcze nie doszły do adresatów... za ocean jest kawałek drogi.... wzajemnie zdrowych i wesołych Świąt!

      Usuń