Miał być różowy sweterek z białym koniem. Wykorzystałam mamę do dziergania-wyszło super-mi zostało tylko nitki pochować i konika wykończyć. Koń jaki jest każdy widzi :-)
Es soll ein rosa Pulli mit weissem Pferd sein. Ich habe die Gelegenheit genutzt, dass meine Mutter bei mir war und ihr das Stricken überlassen- Ich habe nur die abschließende Arbeiten gemacht- die Fäden vernäht und den eingestricken Pferd fertig gestickt.
Nie no po prostu umarłam jak go zobaczyłam! Jest absolutnie fantastyczny! Ja chcę zdjęcie całego sweterka!!!
OdpowiedzUsuńOj ,sweterek juz wydany- ale poprosze o fotke w uzywaniu- tylko niech upaly mina ;D
UsuńNo nie, mama przez tydzien marudzila, nalegala...."daj jakąś wloczke, daj cos do dziergania", wiec nie bylo zadnego wykorzystania. Z przyjemnoscia go robilam. Szkoda tylko, ze tak pozno, ze nie zdazylam go wykonczyc. A konik ostatecznie wyszedl super, jedynie w moim zamysle bylo, ze grzywe i ogon bedzie mial taki...rozwiany. Niech sie milo nosi!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Caluski! na rozwiana grzywe i ogon nie mialam pomyslu, choc tez w pierwszym momencie taki chcialam zrobic ;)
Usuńsuper wyszedł
OdpowiedzUsuńDziekuje! pozdrawiam serdecznie! ;D
UsuńCudny koń :-) Jest po prostu doskonały. Masz wspaniałą mamę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziekuje bardzo ;D Co do mamy to sie zgodze ;D
UsuńSerdeczne pozdrowienia ;D
Nieeee no super koń!!! Nie ma żadnych wątpliwości, że to koń właśnie. Świetna robota!
OdpowiedzUsuńDzieki ;D poczatkowo troche bardziej lame przypominal ;D
Usuń