środa, 15 kwietnia 2020

Beechnut Pullover

 
Pamiętacie  mikołajkową wymianę  włóczkową Dzianej bandy (klik)? Trafiła mi się  wtedy przepiękna,  ręcznie  uprzędzona włóczka  Adsum, o szlachetnym składzie- 80% merynosa 20µ i 20 % ręcznie  barwionego jedwabiu. Całość  w delikatnej, wpadającej w blady błękit  szarości  z delikatnym połyskiem  który niestety na szybkich, komórkowych  zdjeciach jest prawie nie do uchwycenia.
 
Moją przemiłą Mikołajką była Magdalena Chmielewska (klik)
-  dziękuję po raz kolejny za to cudo!
Włóczki  było  około  810 m.
W pierszym momencie pomyślałam,  żeby  zrobic z niej chustę  ale że  ja raczej niechustowa, to padło  na małą  bluzeczkę.

 W mojej biblioteczce raverly miałam  zaparkowany darmowy projekt Amy Gunderson Beechnut Pullover. Zauroczył mnie delikatny ażur na rękawach. To idealny sweterek na przesłoneczną, ale obecnie znów dość chłodną wiosnę. Robotka ma fajną konstrukcje- zaczyna się od ażurowych paneli na rękawach  i potem łączy  je linią dekoltu i robi całość w dół.

 Pozwolilam sobie na modyfikacje- tułów robiłam w całości na okrągło, przez co oszczędziłam  sobie trochę szycia- musiałam zszyć tylko dół  rękawów. 

Włóczkę wyrobiłam prawie do ostatniego metra.
Użyłam  drutów 2,75 i 2,5 na ściągacze.
Zdjęcia  w kwietniowym słoneczku, na dzisiejszym pikniku.
Co prawda dotykają  nas w Niemczech ograniczenia ale nie w takim stopniu jak w Polsce. Nie wolno nam sie spotykać  ze znajomymi i rodziną  odwołane są wszelkie imprezy, sklepy i gastronomia pozamykane, ale spokojnie możemy  się  wybrac na spacer po pobliskim lesie, czy na piknik na łące, oczywiście zachowując odstęp.
Zdrowka i wytrzymalosci w tych przedziwnych czasach nam wszystkim życzę i "keep distance"!


Tak, wiem, mam błąd  we wzorze na jednym z rękawów  ale prawde mówiąc, zauważyłam to dopiero dziś na zdjeciach i mi nie przeszkadza- jak to mówią " tylko Allah jest nieomylny" ;)




14 komentarzy:

  1. Ładny ten ażur I też mam go zapisanego do zrobienia. Ładnie wygląda. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przyjemnie się nosi. Polecam i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Nie wiem, gdzie jest błąd i nie chce widzieć, bo bluzeczka jest na tyle piękna, że nic innego nie widzę, jak delikatność i subtelność.
    U nas w Malezji są niestety bardzo ostre obostrzenia. Już czwarty tydzień nie wychyliłam nosa z domu. Daję radę, jeszcze nie wariuję. Zazdroszczę ci jednak możliwości przemieszczania i cieszenia się wiosną i naturą:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błąd sama zauważyłam dopiero na zdjęciach, więc nie jest tak źle. Z trójką dzieci, jak by nam nie pozwolili wyjść to chyba byśmy zwariowali... damy radę!

      Usuń
  3. Pięknie Ci wyszedł ten sweterek, a włóczka szlachetna, również kolorystycznie. Jeśli chodzi o błędy w dzianinach to podobno w ręcznej pracy są one konieczne jako dowód na unikatowość, wzięłam sobie to do serca. Zdjęcia wiosenne cudne! Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też mój mąż mówi, że przez to, że ma błąd to drugiego takiego na pewno nie będzie. Pozdrawiam i zdrówka życzę!

      Usuń
  4. Śliczny sweterek. Piękne zdjęcia w plenerze. Jestem szczęściarą, że mam
    ogród, więc w pogodne dni mogę cieszyć się słońcem na tarasie czy popracować trochę w ogródku. Ten trudny czas wytrzymuję dzięki pasji do robótek. Gdy myślę o skomplikowanym wzorze, czy nowym projekcie trochę mniej tęsknię za moimi dziećmi. A jeśli chodzi o pomyłki w dzianinie to zawsze jeden bład robię celowo, by wiadomo było, że to ręczna robota. Pozdrawiam iżyczę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę ogródka. Zawsze łatwiej jak ma się własny kawałek zieleni. Ja celowo błędów nie robię, a i tak zawsze się jakiś trafi. My na co dzień i tak daleko od całej rodziny, więc nie odczuwamy odosobnienia. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Piękny i taki eteryczny sweterek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny sweter. I jeszcze taki szlachetny! :) Wzór na rękawkach przypomina mi serduszka <3 Pa, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, włóczka jest faktycznie przecudna. Mi ten ażur bardziej kojarzy się z listkami, ale serduszek też można się dopatrzeć. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń