czwartek, 11 sierpnia 2016

Różowy cosiek, czyli szalosweter lub swetroszal

Pomysł szaloswetra zaczerpnęłam z pinterest, ale zrobiłam bez wzoru, według swojego pomysłu.
Włóczka to fabel dropsa, dziergana podwójnie, zużycie to jakieś 8 motków( przyznam się bez bicia- nie liczyłam)
Ścieg to basket weave stitch czyli ścieg plecionego koszyka- można go bez problemu znaleźć na YouTube np. tu (klik) . Nie jest skomplikowany, ale trzeba uważać, bo można się walnąć, tym bardziej, że na płasko nieco inaczej się go przerabia niż na okrągło. 
Zrobiłam kilkakrotnie błędy, co może i widać na zdjęciach, ale miałam już tego projektu tak dość, że nie poprawiałam, tym bardziej, ze mniej więcej od połowy myślałam, że po skończeniu od razu go spruje. Wyszło jednak całkiem fajnie i wiem, że na pewno mojego cośka będę nosiła.
Dziergane na drutach 4,5, rękawy na okrągło, a tyło-przód na płasko. 
Nosze go chętnie podczas tegorocznego kapryśnego lata. Zmarzluch ze mnie straszny, a cosiek jest idealny na chłodne wieczory czy poranki, do opatulenia aby pomimo chłodu, z przyjemnością wypić kawę na balkonie.
Cośka można zarzucić jak szal, skrzyżować z przodu, lub z tyłu, zakładając rękawy, czy dwukrotnie owinąć wokół szyi jak loop z rękawami.
Zdjęcia zrobione przez moja 7-latkę. Zdolne dziecię mi rośnie ;)


















Za mną pierwszy tydzień urlopu. Byliśmy na północy Niemiec, poszalałam z mężem na festiwalu Wacken Open Air, i trochę pobyłam z dziećmi, piecząc jagodzianki i wylegując trawę na placu zabaw( tzn. ja wylegiwałam, dzieci biegały). 


W ten weekend wyruszamy po przygodę, sami jeszcze nie wiemy gdzie, ale na pewno w poszukiwaniu słońca i plaż.
Pozdrawiam wakacyjnie!

16 komentarzy:

  1. Trochę nie w moim guście ale ładnie wyglądasz:)) Widziałam oryginał i Twoja wersja jest lepsza:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje ;d nie kazdemu wszytko musi sie podobac ;d ja tez dlugo sie zastanawialam, czy nosic to bede, ale sprobowalam i nie zaluje ;D

      Usuń
  2. Kurczę, jak to się robi? Bosko wyszło. No dobra, chyba już się domyślam :) Teraz tylko dumam, czy mi byłoby w tym dobrze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo mi, ze Ci sie spodobalo :D na necie mozna sporo podobnych cudact znalezc- najprosciej piszac to prostokat z rekawami .Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Fantastyczny cosiek :-) Fason jakby stworzony dla Ciebie - pięknie w nim wyglądasz :-)
    A najważniejsze, że się lubicie.
    Dobrego wypoczynku Ci życzę.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje bardzo ;D i przeyslam sloneczne pozdrowienia!

      Usuń
  4. Aniu, cosiek jest świetny. I ja nabrałam ochoty na takie cudo. tylko, czy będę w tym chodzić i czy to mój fason...? Daj przymierzyć ;) Ty wyglądasz cudownie i ten kolor... pięknie podkreśla Twoją urodę. Udanego wypoczynku! A dziecię zdolne!
    Pa, Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troche malo coska nosze, choc niezmiernie mi sie podoba;D
      Przyjezdzaj i przymierzaj ;D

      Usuń
  5. Kuszące niezmiernie!
    pozdrawiam
    natalia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ciekawy zamotek! Mnie to jednak brakuje wyobraźni, nie potrafiłabym takiego wymyślić, a okazuje się taki efektowny i praktyczny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. ciesze sie, ze sie podoba ;D pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Ale świetny pomysl. Pierwsza klasa

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale świetny pomysl. Pierwsza klasa

    OdpowiedzUsuń