czwartek, 21 października 2021
Trzy kolory zwyklak
niedziela, 17 października 2021
Celtic grey
Wspomień lata ciąg do dalszy.
Aż trudno uwierzyć, że zdjęcia z tego i poprzedniego posta powstały tego samego wieczoru, w ciągu może w sumie godziny. Mają całkowicie inną atmosferę. Niesamowite co można uzyskać zmieniając oświetlenie i tło i przede wszystkim umiejąc.
Celtic top udziergalam w tym samym czasie co niebieską bluzeczkę z poprzedniego posta . Powstała też z bawełny dropsa, tym razem Paris.
Robótka jest rozpoczęta krótkim ściągaczem, lekko taliowana. Dekolt z tyłu ciut większy niż z przodu. Celtycką przeplatankę na plecach ściągnęłam z dropsowych skarpet celtic red. Z przodu jest prosto- top przecięty jest w połowie delikatnym warkoczykiem który kończy się przy dekolcie łezką.
Jest rockowo, jest kobieco, jest tak jak lubię.
Dawno nie czułam się tak pięknie jak na tych zdjęciach, sama się nie mogę napatrzeć. Chciałbym taką widzieć się na co dzień w lustrze, jak mój mąż potrafi mnie uwiecznić na zdjęciach.
Miłego oglądania!