Nie ważne, że szuflady pełne czapek i szali, a na nowe miejsca nie ma. Jak dziecię sobie życzy, to mama robi.
Razem wybierałyśmy wzór, kolory włóczek to już wybór mojej sześciolatki. ( najbardziej zbliżone do tych z pierwszego zdjecia)
Miały być serduszka- wybraliśmy darmowy wzór z raverly Love the winter hat, który przeliczyłam na cieńszą włóczkę.
Otulacz wyszedł dość długi- luźno można owinąć dwa razy, a jak ma na prawdę grzać to da się i trzy razy. Dla równowagi czapka wyszła ciut za ciasna- mogłam zrobić na cieńszych drutach i za to dodać jedno powtórzenie wzoru więcej.
Włóczki resztkowe- seledynowe baby merino, które kiedyś dostałam razem z torbą innych pojedynczych motków, a różowy to skarpetkowy "no name" z discountu. Obie podobnej grubości- około 400m/ 100g
Druty- 3,5
Double face czyli dwustronny żakard nie jest trudny, wydaje mi się, że łatwiej o odpowiednie napięcie nitki niż przy jednostronnym żakardzie, jedynie dzierga się dłużej i trzeba pamiętać żeby nitki zostały "w środku" za drutem, a przed tylnią warstwą.
Dwuwarstwowość sprawia, że udzierg jest bardzo mięsisty i super izoluje od zimna i wiatru.
Piękny komplet😁 podziwiam tą technikę od dawna i muszę kiedyś spróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, jak wiele technik kresy łatwiejsza niż wygląda. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńŚliczny komplecik,nie mogę sobie wyobrazić jak ogarnąć podwójny żakard.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jest wiele filmików na youtube- to łatwiejsze niż się wydaje.
UsuńPiękny komplecik.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚliczny komplet
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńIlu ja się jeszcze technik robienia na drutach nauczyć!!! Życia za mało. Trudno. Śliczny komplet. Córka zadowolona, mama zadowolona,oglądający też. I to bardzo:))))
OdpowiedzUsuńTo czyni nasze hobby takim ciekawym. Niby człowiek już dużo umie, ale jeszcze dużo nie widział. Na szczęście umiejąc prawe-prawe-lewe wszystko inne się ogarnie.
UsuńŚliczny komplet! My z córką też razem wybieramy wzory i kolory ;)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze w projektach dla dzieci jest wspólne tworzenie.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Nowych kompletów na zimę nigdy za dużo! Super jest! Pięknie wydziergałaś, sporo pracy przy podwójnym żakardzie, ale efekt rewelacyjny! ☺
OdpowiedzUsuń... tym bardziej, że tydzień po zrobieniu zdjęć dziecię zgubiło czapkę...
UsuńDouble face fajnie się robi, choć oczywiście jest bardziej czaso- i włóczkochłonny niż pojedynczy żakard.
Pozdrawiam serdeczne!
Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że się podobało. Pozdrawiam!
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńProszę nie spamować
Usuń