Moje swonczo powstało już w grudniu, ale jakoś nie było okazji go obfocic, choć noszę je bardzo często, co zresztą widać już po mechaceniu włóczki.
A sznur to szacowny, zakupiony u Chmurki- Marzeny(klik), na ubiegłorocznym Drutozlocie w Toruniu (klik) . Piękny, głęboki, malinowy odcień i miękkość merynosa urzekły mnie od pierszego wejrzenia. Trochę zawiodła mnie trwałość koloru- farbuje przy każdym moczeniu, i skłonność do kulkowania w miejscach "strategicznych"( biust i przy pachach).
Inspiracją do swoncho był wzór Marblehead Poncho z magazynu Strick Mode 2/2017
W tym wydaniu jest wiecej perełek, między innymi mozaikowa bluzeczka, która cały czas mi z głowy wyjść nie chce....
Swonczo w wydaniu oryginalnym było bardzo purystyczne i aby je trochę urozmaicić dodałam do niego warkocze na przodzie. Po zrobieniu pierwszej wersji dokładnie według opisu, do miejsca oddzielenia rękawów, okazało się, że nie będę mogła w tym cudzie rąk podnieść, dlatego sprułam do karczku i dodałam na rękawach dużo więcej oczek. Ostatecznie dalej raczej nie mogę ubrać go, jeśli mam zamiar obie ręce do góry podnosić, bo bym gołym brzuchem świeciła, ale na codzienny " normalny" użytek wyszedł cudaczek wygodny i przytulaśny.
Dane techniczne:
powinno się spisywać od razu po zrobieniu( ja durna!)
Włóczka Julie Asselin DK Leizu kolor Amaranthe około 300g
Druty :4,5 i 4.0 ściągacz
wzór (luźna inspiracja): Marblehead Poncho by Lana Jois
Zdjęcia zrobiliśmy przy okazji spotkania US car& oldtimer, które co roku, 1 maja odbywa się w naszej dzielnicy. W bonusie dorzucam Wam kilka z wielu ślicznotek, które wczoraj dane nam było podziwiać.
Zdjęcia zrobiliśmy przy okazji spotkania US car& oldtimer, które co roku, 1 maja odbywa się w naszej dzielnicy. W bonusie dorzucam Wam kilka z wielu ślicznotek, które wczoraj dane nam było podziwiać.
Pięknie Ci w tej malinie... pasuje idealnie do włosów! :)
OdpowiedzUsuńA puszczaniem koloru w praniu się nie martw! To normalne przy niektórych barwnikach (np. przy indygo czy czerwieniach). Te kolory po prosru "krwawią" w praniu, ale wcale nie zmieni to intensywności koloru z czasem :) Tak już mają. Moja Merigold ma już swoje lata, a nadal krwawi na żółtko przy każdym praniu :) Pozdrawiam ciepło!
Dziękuję, to zdecydowanie mój kolor, dlatego w Toruniu tak koło niego krążyłam ;)
UsuńUspokoiłaś mnie z tym farbowaniem, faktycznie, j do tej pory kolor nie stracił nic na intensywności. Pozdrawiam serdecznie!
Pięknie Pani w tym kolorze, ciekawe to ponczo.Ja też myślę, że lepiej robić praktyczne swetry ,w ktorych będziemy czuli się dobrze.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo lubię ten kolor :) szkoda by dziergać rzeczy, których by się nie nosiło, dlatego zawsze stawiam na praktyczność. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńŚliczne! Kolor cudowny, a forma też ok. Choruję na poncza, ale tak jak pisałaś, nie wiem kiedy i jak to nosić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
poncza zawsze podobały mu się na innych, a takie swonczo jest idealnym rozwiązaniem.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Świetna nazwa -swetroponczo! Luźna inspiracja do luźnego swetra. Sweter może i luźny, ale idealnie dopasowany do urody właścicielki, fasonem, kolorem i w ogóle:-)
OdpowiedzUsuńlubię takie słowotwory i zabawy słowne,urozmaicają mowę. Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam!
UsuńSwonczo, teraz widzę że chyba słownik mnie poprawił na swetroponczo. Ale chodzą mi po głowie poncza różne, nie wiem jeszcze na jakie się zdecydować.
Usuńsporo jest różnych wzorów, na pewno znajdziesz ten jeden, idealnie do Ciebie pasujący ;)
UsuńCiekawy fason choć wydaje mi się trochę niepraktyczny:) Ale sprawdzisz z czasem:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnoszę ten sweterek dość często i bardzo go lubię, więc z tą praktycznością nie najgorzej.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Swonczo!!! Oj rozbawiłaś mnie ogromnie :) Bardzo fajny sweter! Uroku dodaja mu warkocze
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam cię rozbawić, choć to nie ja wymyśliłam to określenie :) pozdrawiam serdeczne!
UsuńA ja lubię poncha. Noszę latem do lnianych, luźnych spodni i bardzo są wygodne. Ale nie każdy lubi. I dobrze, bo wyglądamy przez to inaczej. Prześliczny kolor twojego swoncza. Ma bardzo ciekawą konstrukcję i baaardzo ci w nim ładnie:))
OdpowiedzUsuń