Nieeee...nie spodziewam się bliźniaków, ani nawet jednego... trójeczka w
zupełności mnie uszczęśliwia i skutecznie wypełnia każdą wolną od pracy
minutę.
Za to wśród moich znajomych i przyjaciół pojawiły się maluszki i dla nich też wydziergałam te małe słodkości. Dzierganie takich malenkości to czysta przyjemność.
Włóczka to baby merino dropsa. Bardzo przyjemna w dotyku, rozciąga się dość mocno przy blokowaniu, ale po wususzeniu wraca prawie do pierwotnych rozmiarów. Zrobienie i zablokowanie próbki to konieczność!
Rampersik i sweterek są zrobione z wzoru dropsa, czapeczka kombinowana- mam nadzieję, że będzie pasować.
Wzory to Odeta i Time for Fun. Mam nadzieję, że będą się dzieciaczkom dobrze nosić.
Przepraszam za kiepskiej jakości zdjęcia, robiłam je zaraz po skończeniu dziergania, wieczorem przed wydaniem prezentów.
Prawdę mówiąc czytając tytuł, miałam chwilę zastanowienia, czy to aby nie Ty będziesz szczęśliwą mamą.
OdpowiedzUsuńUbranka są przesłodkie! Myślę, że mamy będą bardzo zadowolone. Ja bym była:)))
czasem tesknie za czasem, gdy moje takie maluskie byly, ale z drugiej strony, patrzac jak czas pedzi to na prawde juz nie dlugo i pewnie doczekam sie wnukow ;D
UsuńTakie ubranka to dobry pomysł na wyrabiania resztek. Ładnie wyglądają. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo dziwo calkiem spore te resztki byly ;D dziekuje i pozdrawiam !
UsuńPiękne. też uwielbiam dziergać takie maleństwa.
OdpowiedzUsuńtez, choc nie za bardzo mam dla kogo ;D
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńdziekuje ;D
Usuńjuż niebawem mam nadzieję że też zrobię kilka ładnych słodkości, martwi mnie jednak czapeczka bo ciężko będzie trafić z rozmiarem, ślicznosci poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo. Czapeczke tez " na oko " robilam, mam nadzieje ze podpasuje... latwiej jak ma sie model na miejscu...
Usuń