Z niektórymi wzorami to jak z ziewaniem. Jak tylko jeden ktoś zacznie to wszyscy patrzący powstrzymać się od tego nie mogą.
wtorek, 9 lutego 2021
Na mojej głowie szron- hoartfrost hat
niedziela, 7 lutego 2021
Turtleneck Pullover czyli ogromny ciepły sweter
W sumie nie wiem czemu dopiero teraz go zrobiłam, bo włóczkę , którą użyłam mam jeszcze dłużej niż ten wzór, ale najwyraźniej i jedno i drugie czekało na swój moment.
Dodałam pasek żakardu z rękawów na dół tułowia i mankiety i golf zrobiłam w innym kolorze, bo inaczej nie starczyło by mi włóczki. No i zmieniłam kształt golfa, po prostu chciałam kłębek do końca wyrobić.
Wyrobiłam mniej więcej połowę moich zapasów limy. Zapasy kid silka wyglądają jak nie ruszone. Udało mi sie mój, tzw. "stasz" znowu uszczuplić, tak , że jesienią, jeśli znowu w Toruniu się spotkamy, będę mogła bez wyrzutów sumienia oddać się szaleństwu włóczkowych zakupów.
Całość wyszła przepuszysta, miękka, ogromna i ciepła. Idealny zimowy sweter dla takiego zmarźlucha jak ja.
No i dla technicznych zdjęcie lewej strony żakardu- mnie w zupełności zadowala.
Włóczka to lima dropsa + kidsilk dropsa i chyba silk mohair z 7oczek w różnych kolorach , całość przerobiona na drutach 5.