Ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w teście sweterka Yokester Hani Maciejewskiej.
Dziergałam z włóczki od Dye Dye Done silkypaca w kolorze snowbound, na drutach 2,75 i 3.
Włóczka przemiła w dotyku i noszeniu, choć włosek alpaczy lekko podgryza, ale ja to akurat lubię. Jedynie podczas dziergania nitka poraniła mi opuszki- taki ze mnie wrażliwiec...
Jako, że między wykończeniem swetra i zrobieniem zdjęć odłożyłam trochę zimowej izolacji na boczkach, to z lekkiego oversize zrobił mi się sweterek dość obcisły, ale i tak chyba fajnie wygląda.
Jako, że między wykończeniem swetra i zrobieniem zdjęć odłożyłam trochę zimowej izolacji na boczkach, to z lekkiego oversize zrobił mi się sweterek dość obcisły, ale i tak chyba fajnie wygląda.
Projekt zachwyca nietypowym, asymetrycznym ściągaczem i cudnym, ażurowym karczkiem. Do tego rzędu perełkowych nupków- palce lizać!
Dostępne są wersje z różną długością rękawa- ja wybrałam długi.
Zapraszam was na raverly do obejrzenia Haniowego oryginału i galerii projektów.
Zapraszam was na raverly do obejrzenia Haniowego oryginału i galerii projektów.