Przepis miał być wczoraj, ale rady nie dałam.
Chciałam jak zwykle upiec drożdżówkę z jabłkami, ale syn dopraszał się o murzynka. Takiego zwykłego nie chciałam robić, jakoś mi za mdły się ten pomysł wydawał, więc dodałam jabłek i orzechów, i wyszło przepysznie. Ciasto zniknęło do ostatniego okruszka.
Czekoladowy jabłecznik
4 jajka
Szklanka cukru
Dwie szklanki mąki
Dwie łyżeczki proszku do pieczenia
Cukier waniliowy
Dwie garści pokruszonych orzechów włoskich
Pół szklanki oleju
Trzy jabłka pokrojone w kostkę
Jajka wbić do miski i ubić z cukrem. Wsypać pozostałe składniki i wlać olej. Wymieszać-ciasto wyszło dość gęste. Przełożyć do okrągłej blaszki-takiej do biszkoptu,wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec około 30 min. w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Ja dodaję jeszcze łyżkę cynamonu, pycha.
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo piekłyśmy z cynamonem, więc tym razem, dla odmiany bez. Ale na pewno też super pasuje!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
No nie, ja nawet nie czytam przepisu ;) Bo jak upiekę, to zjem, cały... Ale wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPiecze się szybko i przyjemnie,wiec jednak namawiam do przeczytania i wypróbowania. Pozdrawiam serdecznie! !!
Usuńehh... cieknie mi ślinka, a przed chwilą co zrobiłam pizze. piekę coś podobnego. nazywa się "Buruś". ciasto z przyprawą do piernika i cynamonem. Kiedyś upiekłam go w liceum i koledzy nazwali go zylcem. Efekt był taki, że przepis powielił się chyba 100 krotnie w innych domach. Taki był pyszny.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie piernikowe ciasta :)
UsuńAkurat dla mnie z jabłkami byłoby mdłe:) Sama lubię robić wersję z kremem karpatka:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc polegam na robieniu kremów,prawie zawsze mi się zważą...
UsuńWygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje ;d smakowal tak jak wygladal :D
Usuń